1. |
Today
03:39
|
|||
|
Too many of us exist that way
We never notice things today
Anyone tried to do reverse
Listen to what a wise poem says?
“…Even if there is no one dumber,
if you're the planet's biggest dunce,
you can't repeat the class in summer:
this course is only offered once…”
I could have told you things, I know
I could have touched my dreams, I know
‘I could have’ list seems rather long
Waiting was easier, in this I am strong
And everybody lives that way
They never notice things today
Tomorrow seems a welcome choice
Though, never comes to a living ghost
Love, Integrity, Faith, Emotions
L I F E's never easy, most would say
Get into the swing is a simple option
But then what’s left at the end of the day?
Love, Integrity, Faith, Emotions
L I F E is never easy, most would say
How come our weakness grows so strong
How come we let grief rule our home
Anyone tried to do reverse
Listen to what a poem says:
“…Why do we treat the fleeting day
with so much needless fear and sorrow?
It's in its nature not to stay:
Today is always gone tomorrow...”
I could have told you things, I know
I could have touched my dreams, I know
‘I could have’ list seems rather long
Waiting was easier, and wrong
|
||||
2. |
It's Time ...
04:32
|
|||
|
I suppose that it’s time for me to tell you
And I have lots to explain to you
Here and now
But the task is very hard
Cannot speak that easily out
I was filled with warmth and the affection
But must have hidden that in isolation
Pretty long
Then the occasion sudden came
You appeared all has changed
As our paths have crossed
I stopped to be the lord of my thoughts
You’ve obtained everything that was innermost
Once I saw those striking perfect features
I could have only surrendered
I admit
That was beauty, her face
And it’s you who owns her place
|
||||
3. |
Happy Stroke
03:42
|
|||
|
Clock’s ticking slow
Arms have forgotten where
They wanted to go
I did share the same
Slightly defocused brain
Nobody descries where their rainbow bounds
So few people know what they’re living for
When in the dark a stroke lit my way
Core things seem bright
Got focus again
In your eyes like storm on the ocean
Untamed passion’s disturbing my calm
With you and I though sorrow may come
I will meet it head-on
With you and I, struggle may come
With you and I, we can face it out
I’ll never know mind’s logical role
I’ll never learn heart’s unsighted flame
I’ll never reach for my soul
Now else matters more
Life critics say
What a cheesy, boring, romantic story, hey
Build a solid wall
This is a witty way to go
|
||||
4. |
Longing
04:27
|
|||
|
I’ll never wake up again from my dreams
I’ll never give up again on my frills
And every single day in my mind
Gives me some thrills and I can rewind
I’ll never look back again nor look ahead
I’ll never miss again, we both are here
These pleasant moments that we share
Got to be stronger than my silly fear
A passionate kiss
Love in soulmates’ eyes
The piano keys, the piano sound
Early morning cereal and pains of disease
I wanna truly feel they’re real
I’ll never move on, modernize
Call me naive that does not apply
And every single evil plot or plan
Will surely vanish, come to a dead end
You’ve got to feel the same
I’ve never failed in hoping
And it’s worth it, most would deny
Blue sky’s been painted over
with greys matching ties, useless gear
Why choose what’s so irritating
Let’s not follow those ill at ease
|
||||
5. |
Lack of Thrill
02:59
|
|||
|
Morning comes, we wake up and again
And everything’s fine, by the tone
Gestures are in control
So we’re safe, so we’re cold
Silence's golden, it’s what people say
We’re wise, I guess it's wiser to walk away
Those pronouncements once we made
If we recall, lets bring them back
So darling, this what we had
Tossed away, is getting dust in a shed
So this mainstream lack of thrill
Has to go and disappear
Tell me, please, where we go from here
Who makes the choice we obey
Both us carry the burden of blame
Who’s hunter, who’s pray
Is it what we were after
The time our eyes locked first time
Can we remember our last true laughter when
Something went slightly wrong
So darling, let us look ahead
Our biggest hope is the weakest thread
So this mainstream lack of thrill
Has to go and disappear
|
||||
6. |
Ferocious
04:24
|
|||
|
Steady pulse in my body
Pumping blood in veins, happy brain
Everyday in my file is
Easily questioned and stays unclear
Got to go, got to leave it so
That’s ferocious I know
Memories of all my life
Floating over, passing by
Lord you know I’ve been trying
Weak enough to fail, disobey
When you call, will I be ready?
To finish off my show your way
Do you feel my fear, when you call
Trembling tone on the phone
Got to go, got to leave it so
That’s ferocious I know
Memories of all my life
Floating over, passing by
Got to go, got to leave it so
That’s ferocious I know
In the nights and days of my time
Bashed in storms and touched by the sun
Find your way to give your life some meaning
Don’t let it fade away while you’re still in it
And everything you fear, you know it’s coming
But don’t say goodbye, if never felt alive
Simple questions asked, no answers
Striving hard, my eyes so tired
Clever life some say will get it straight, funky straight
|
||||
7. |
Po czasie
04:12
|
|||
|
Swym każdym gestem
Pobudza wyobraźnię,
Wabiąca jak kwiat zapachem
Skrytym na dnie kielicha.
Dobrze wie kim jest,
Za bardzo to podkreśla.
Wtulona w pawie pióra
Włada pogardą.
Wychowana na słodkich romansach
Wygłasza postulaty wiecznej miłości,
Do zwierciadła zwraca się z prośbą
Głodna pochwał i hołdu dla swej urody.
Tęskni do epok
Paziów i strojnych księżnych,
Gdzie błędny rycerz ginąłby
Za jej godność.
W komnatach namiętności zawisł jej zapach,
W kuluarach pożądania nie zbłądzi.
Mruga, tuli się stroszy się wdzięcznie
Do malarzy mówiących o rysach bogiń.
|
||||
8. |
Jasiek
03:33
|
|||
|
Nieważne jak, nieważne gdzie
Ukradkiem Jaś schował się we śnie
Starannie tak by nie dostrzec go
Nikt nie zburzy mu wizji tej
Pięknej tak, cudownej, że
Zadurzył się natychmiast w niej
Kolejny dzień jeszcze lepszy sen
Samolubnie tak nie podzielił się
Wszyscy Jasiowi pomóc chcą
W darmowe leczenie wepchnęli go
Jak w bajce tak kolorowo, bezpiecznie
Bez wrogów, głupich sporów wiecznie
Nieważne jak, nieważne gdzie
Czar prysnął jak sen, Jaś obudził się
Zasmucony tak bo zobaczył, że
Jego piękny dzień nagle rozmył się
W zaskoczeniu rozejrzał się
Krzywy uśmiech zabłysnął gdzieś
Następny dzień to już nie jest sen
"Masz żyć tak jak my, mamona pokaże ci
Jak wspaniały jest nasz świat konstruowany
By cieszyć nas"
|
||||
9. |
Kolekcja zdarzeń
04:19
|
|||
|
W pokoju na białych ścianach
W przeróżnych ramach
Przystanął czas
Wielka kolekcja zdarzeń wyblakłych marzeń
Już wchodzę tam
W kąciku mojej szuflady
Bez wystawy leżą wzdłuż
Wspólnych znajomych twarze
Zakurzone lekko już
Taki ogrom ludzkich wrażeń
Utrwalony gdzieś na białej ścianie
Przypomina pomaga rozumieć mi
Taki ogrom ludzkich marzeń
Utrwalony gdzieś na tamtej ścianie
Taki ogrom przyjemnych zdarzeń
Walczy o ich niezapominanie
Chociaż chcę wierzyć, że
Każda droga ma cel
To czuję jak
Oczy zalewa mi pot trudem kreując to
Co przecież odejdzie też
Utrwalone gdzieś na tej ścianie
Walczą o ich niezapominanie
|
||||
10. |
Rozstanie
03:46
|
|||
|
Powiedz, zrób tak niech boski cud zaskoczy mnie
Jesteś tu, nie, nie widzę cię
Nieustanny brak, gorzki, gorzki tak
Wytrwam, wiem, bo kiedyś znów przytulę cię
Ukołysze nas melancholijny wiatr
Ukołysze tak, ukołysze tak, uśmierzy ból
Nasz ból
Za horyzontem gdzie światło dnia odchodzi w dal
Za horyzontem moja myśl bezwzględnie trwa
Moje sny wciąż wolą dzień
Twoja twarz słońcem jest
Tomy ksiąg, miliony pięknych słów
Romantycznych i wzniosłych głów
Rzeczywistość wciąż omija je
Trudno nam jest przetrwać w niej
Trudno tak pożegnać ją
Ona w nas my w niej
Aż zgaśnie czas
Powiedz czy pamiętasz park
W kwiatach przybrany tak
Wiesz on też pamięta cię
Nieustanny brak gorzki dla niego tak
Wiesz on też jesiennym płaczem żegna cię
Wytłumacz dlaczego
Podaj jeden powód nam
Chce zrozumieć czemu
Nie mogę już być tam
Wytłumacz dlaczego
Podaj powód nam
Chciałbym wiedzieć czemu
Tutaj trwam
|
||||
11. |
Wspomnienie dni
04:48
|
|||
|
Niedostępne jak odległy inny świat
Wspomnienie tamtych dni oddala się
Niedostępne jak marzenia skryte w snach
Obrazy tamtych chwil odchodzą gdzieś
A moja przyszłość to wieczne dążenie by
By choć przez moment znów tam być
A moja przyszłość to wieczne pragnienie by
By choć przez chwilę znowu żyć
Gdzieś tam na tej łące
Pod drzewem przymarło słońce
I to poświęcenie przyniosło nam ukojenie
Gdzieś tam w środku lasu
Oszukać dał się bieg czasu
A brak jego czujności utrwalił w nas radości
Niełatwo jest pozwolić odejść Ci
Zrozumieć, że tak musi być
Niełatwo jest ponownie przegrać i
Uwierzyć, że to tworzy sens
A moja przyszłość to wieczne dążenie by
By choć przez moment znów tam być
W naiwności swojej trwam
W niepewności kryję strach
Po omacku szukam śladów twych
A moja przyszłość to wieczne pragnienie by
By choć przez chwilę znowu żyć
|
||||
12. |
Zimny wiatr
03:54
|
|||
|
Niewinności obraz wciąż
W twych oczach kreśli się
I czy wierzysz, że
Zostanie tak?
Tak trudno być
Zbywać szczerość myśli swych
Tak łatwo jest
Zamknąć oczy, śnić
Gęsta mgła otuliła nas
Kryjąc smutnych twarzy głaz
Wkoło zgliszcza ludzi dusz
Popiół uczuć zastygł już
Rzeczywistość ta
Wszędzie wokół nas
Wszechobecna tak
I gdy zimny wiatr
Dotknie nas
Pogrąży nas
Zimny dotyk dłoni tych
Co przyjazną pomoc ślą
A w ich głowach jedna myśl
Jak osiągnąć to
Zdobyć, zabrać, zniszczyć to
Co piękne jest
|
||||
If you like Pawel Zadlo, you may also like:
DEHD keep sharpening their cool kid mash-up of alternative rock and dancefloor pop on fifth full-length "Poetry".
go to album
The Seoul-based indie pop duo lean deeper into the interplay between dance and emotion on their second album for Beeline Records.
go to album
The Weight of a Wave
by Annie Hart
The Au Revoir Simone member goes solo on this record of gloriously effervescent synthpop.
go to album
The musical project of Canadian actor Kaelen Ohm is filled with jazz, R&B, and folk influences.
go to album
The indie artist creates a vulnerable musical self-portrait on her solo debut.
go to album
Berlin artist condenses multiple decades' worth of pop zeitgeists—glam, grunge, Y2K-era R&B—down to 12 charismatic, genre-bending tracks.
go to album
This new indie-pop project from the New York artist marks a departure from her work with the psych-rock group Habibi.
go to album
